Była ze mną nad rzeką i nad morzem, wnosząc optymizm i nadzieję. Książka, która świetnie przygotowuje na każdą podróż, nie tylko samotną. Doświadczenie Beaty Pawlikowskiej jest nie do przecenienia i czytając, można wiele się nauczyć. Przede wszystkim tego, żeby się nie bać i mimo planowania spróbować poddać się temu, co przyniesie los. Przyznam, że dla mnie jest to trudne, bo lubię przewidywalność. Dlatego w podróży uczę się ufać życiu, być otwartą na to co przyniesie i nie bać się. Polecam szczególnie tym opornym, którzy marzą o podróżowaniu, ale boją się zmian. Podróżowanie może być wspaniałą przygodą.
wtorek, 14 września 2021
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Drżenie"
„Z chrzęstem pokonałam kruchą, bezbarwną teraz trawę. Zatrzymałam się dopiero na środku podwórka, chwilowo oślepiona jaskrawym różem słońca ...
-
Czy ktoś z was też jest nadwydajny mentalnie? Ja na pewno. Zbyt emocjonalna, zbyt wrażliwa na bodźce, zbyt empatyczna, skłonn...
-
Dziś miało być o sposobach na lepszy dzień, ale póki co, chciałam Wam zaprezentować sposoby na suchą skórę. A mianowicie napiszę kilka słó...
-
Zwykle czytam kilka książek naraz. Wtedy każda pochodzi z innego gatunku, może to być reportaż, poradnik, biografia, tomik p...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz