poniedziałek, 19 października 2020

Gwiazd naszych wina

Na pewno wiele już napisano o tej książce. Ja tylko dodam od siebie, że jest piękna, bo opowiada o pięknych ludziach. Mądrych, zabawnych i nie dających o sobie zapomnieć. To my decydujemy, jak chcemy przedstawić swoje smutne historie. Dlatego Green zrobił to perfekcyjnie, bo w obliczu choroby bohaterów postawił na prawdę i piękno. We wszystkich możliwych sferach. Chyba o takich historiach śniło się filozofom.

 





"Drżenie"

„Z chrzęstem pokonałam kruchą, bezbarwną teraz trawę. Zatrzymałam się dopiero na środku podwórka, chwilowo oślepiona jaskrawym różem słońca ...