niedziela, 17 października 2021

Literatura dziecięca i młodzieżowa

 Literatura dla dzieci rządzi się swoimi prawami. To nie tylko rozrywka, ale też wartości, które autor pragnie przekazać młodemu pokoleniu. Dziś książki, choć nowych tytułów i pięknych wydań nie brakuje, stają się coraz mniej interesujące dla młodych ludzi. Przegrywają z grami, bajkami i filmami. Jednak pamiętajmy, że ich obecność jest niezwykle ważna dla całokształtu rozwoju człowieka już od najmłodszych lat.

Możemy czerpać z klasyki dziecięcej jak A. Lindgren, T. Jansson, C. S. Lewis czy Goscinny i Sempe. Książki tych autorów to gwarancja poznania takich zjawisk jak empatia, nauka krytycznego myślenia i próba utożsamienia się z bohaterem, a co się z tym wiąże nazwanie i przepracowanie pewnych emocji, mimochodem nabywanie również kompetencji społecznych.

Współczesne pozycje także nie odstają od poziomu literackiego i wychowawczego – ukrytego skrzętnie między słowami. W listopadzie 2021 poznamy zwycięzcę Literackiej Podróży Hestii, konkursu na najlepszą książkę dla dzieci i młodzieży w wieku od 10 do 15 lat wydaną w roku 2020, w którym nominowano pięć tytułów polskich autorów: „Dzik Dzikus” Krzysztofa Łapińskiego, „Oczy Michaliny” Marcina Szczygielskiego, „Świat Mundka” Katarzyny Wasilkowskiej, „Lato na Rodos” Katarzyny Ryrych oraz „Małe Licho i lato z diabłem” Marty Kisiel.

Jednak pamiętając, że przykład idzie z góry, jeśli to my – dorośli będziemy czytać, pokażemy, że książka nie gryzie, a nawet lepiej – pogłaszcze, poklepie po ramieniu, a nawet otrze łzy – te ze smutku i ze śmiechu :)




środa, 13 października 2021

"Córka Robrojka"

 Jak dobrze było przypomnieć sobie o zaradnej Belli, przeżywającym katusze duchowe Przeszczepie, eterycznej Nutrii, poczciwym Robrojku i legendarnej grupie ESD. Oczywiście najbliższy mentalnie jest mi Czarek, który dla piękna jest gotowy skakać z wieży, unicestwić ogrodowego krasnala i jeszcze to wszystko nakręcić. W dodatku cudownie było przenieść się do lat 90-tych, the years gone by (bez Internetu, social mediów, ech… było tak pięknie). Ciekawe czy będzie coś o Belli w nowym „Jowiszu”? Też jesteście ciekawi Jeżycjady zza kulis?



"Drżenie"

„Z chrzęstem pokonałam kruchą, bezbarwną teraz trawę. Zatrzymałam się dopiero na środku podwórka, chwilowo oślepiona jaskrawym różem słońca ...